Obejrzałem, bo widziałem dwie pierwsze odsłony. Ogolnie doszedłem do wniosku, że głowny bohater mnie drażni - tak naprawde obraża się na byle co, problemy sztuczne - z niczego, jakby wykreowane na siłe. Całe szczescie, ze to była ostatnia czesc.... 5/10